Moja przygoda z makaronem zaczęła się dopiero teraz, jejku ale mnie to nakręciło, oglądałem program kulinarny Tomasza Jakubiaka. Robił tam ten makaron. Tak się przyglądałem i długo nie wytrzymałem. W sobotę musiałem podjąć to wyzwanie i pierwszy raz podejść do makaronu.
No mówię Wam, makaron rewelacja, chyba pierwszy raz czułem co jem, że to makaron nie kluchy, a do tego extra się gotował, zero klejenia się, no i ten zapach w kuchni och ach.
Nie ma co zrobiłem go, a żonka do tego przygotowała rewelacyjny sos serowo-brokułowy. Kamil oczywiście też pomagał : młotkiem ugniatał ciasto, a wałkiem wałkował, a czy jadł ?? jeszcze nie widziałem aby tak mu smakował makaron z sosem. WOW
Makaron
- 0,5 kg mąki
- 4 jajka
- odrobinę oliwy lub olej (właśnie po to by się makaron nie kleił)
- trochę letniej wody
No i co - wysypać mąkę, do środka jajka, i oliwę oraz letnią wodę. Wszystko ładnie wymieszać i ugniatać ciasto aż będzie wszystko ładnie połączone, ugniatać ciasto aż będzie elastyczne i nie będzie się rozrywało.
Po przygotowaniu ciasta, musisz je rozwałkować na papierek i pociąć na kawałki jakie chcesz, moje były takie.
Część, którą akurat nie wałkujesz przykryj ściereczką aby nie wyschło. pocięte kawałki posyp mąką aby wysychał.
Sos
- pół dużej cebuli
- 1-2 łyżki mąki
- ok. 1-1,5 szkl. mleka
- serek topiony
- 1 żółtko z wiejskiego jajka
- gałka muszkatołowa
- sól
- tłuszcz do smażenia
- jeden nieduży brokuł, lekko ugotowany.
Przygotowujemy sos beszamelowy: Na patelnię wrzucamy tłuszcz (u nas masło roślinne) i cebulkę pokrojoną w kostkę. Gdy się cebula przesmaży dodajemy mąkę i robimy zasmażkę. Wlewamy zimne mleko i mieszamy aż sos zgęstnieje. Doprawiamy do smaku solą i gałką muszkatołową. Dla wzbogacenia smaku dodajemy serek topiony i po całkowitym jego rozpuszczeniu i zagotowaniu sosu, wyłączamy palnik. Aby sos był bardziej wartościowy dodajemy żółtko z wiejskiego jajka, pamiętając, aby najpierw do żółtka dodać odrobinę gorącego sosu, a potem masę wlać do sosu (takie zahartowanie zapobiegnie zwarzeniu się sosu). NIE GOTOWAĆ!!! Do sosu dodajemy lekko ugotowany brokuł. Gotowym sosem polewamy ugotowany makaron.
zaglądam niestety coś mi komentarze nie wchodziły,ewa z kubusiem
OdpowiedzUsuńNo ale wreszcie się udało
OdpowiedzUsuńPyszności :) ! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Pozdrawiamy
Usuń